Odkąd Lovely zmieniło buteleczki lakierów do paznokci, coraz częściej znajduję w ich kolekcjach kolory, które w jakiś sposób mnie przyciągają. Tak było z Baltic Sand, które już jakiś czas stoją sobie na półkach w Rossmannach. Wybrałam nr 1 - iskrzącą czerwień z pomarańczowymi drobinkami i nr 3 - niebieskawy ze srebrnymi drobinkami. Oba tak pięknie mienią się w słońcu, że nie sposób się napatrzeć. Niestety zdjęcia nie są w stanie tego oddać :(
Lakier bardzo łatwo się nakłada dzięki praktycznemu dość szerokiemu pędzelkowi. Pięknie kryje. Żeby zakryć paznokieć, wystarczy już jedna warstwa. W moim przypadku trzymał się trzy dni bez odprysku. Przy czym zaznaczam, że nie nakładałam topu. W dotyku lakier na paznokciach jest chropowaty, jakby piaskowy. Oprócz tych dwóch kolorów widziałam brązowy, ale nie przypadł mi do gustu.
Cena: 8,59 zł / 8 ml
Cena: 8,59 zł / 8 ml
fajnie że tak dobrze kryje;) efekt podoba mi się
OdpowiedzUsuńcudne oba kolorki!
OdpowiedzUsuńNiebieski boski ;)
OdpowiedzUsuńoj mam ochotkę na tą czerwień :) oba świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam niebieskie lakiery! Ten na pewno przy okazji zakupów wyląduje w moim koszyku. :)
OdpowiedzUsuńCzasami te lakiery robią mi psikusa i nie chcą ładnie wyschnąc :(
OdpowiedzUsuńTe akurat schną bardzo szybko i równomiernie :)
Usuńte dwa kolory fajnie się komponują:) a jak jest ze zmywaniem?
OdpowiedzUsuńJak to brokaty niestety, trzeba się troszkę namęczyć.
UsuńMam morski i uwielbiam go :) Nawet jakiś czas temu pojawił się u mnie na blogu. Kusi mnie jeszcze odcień czerwony :)
OdpowiedzUsuńoba są piekne:)
OdpowiedzUsuńMi te piaski z Lovely się nie podobają!
OdpowiedzUsuńA jednak ;)
Usuń