Jeszcze trochę i wrócę do regularnego pisania postów. Póki co przede mną jeszcze jeden egzamin w sesji. Zdaje się, że najtrudniejszy. Potem już tylko praktyki, o których być może wspomnę w późniejszych postach :) Jakieś... dwa tygodnie temu skończyłam czytać kolejną książkę. Znów o Audrey. Często zdarzają mi się takie "napalenia" na konkretne tematy, a wtedy mogę je męczyć i męczyć. Także nie trudno się domyśleć, że lektura była przyjemnością. Tym razem przeczytałam typową biografię pełną faktów, dat, cytatów i oczywiście pięknych zdjęć. A wszystko dzięki Marysi, która mi ją pożyczyła. Merci!
Na początku dowiadujemy się całkiem sporo o rodzinie Audrey, a potem o niej samej od samego dzieciństwa. Nie chcę zdradzać jej życiorysu, więc powiem tylko, że najbardziej zauroczyła mnie skromność aktorki i niesamowita wrażliwość. Jeżeli chcecie się dowiedzieć w jaki sposób przejawiały się te cechy, to koniecznie przeczytajcie książkę. A! I znajdziecie w niej wiele interesujących cytatów przeróżnych osób wypowiadających się o Audrey. Jeśli o mnie chodzi to z ogromną ciekawością czytałam, jak postrzegali ją inni.
Bardzo chętnie przeczytałabym tę książkę!! Domyślam się, że jest rewelacyjna!:)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz biografie, to na pewno Ci się spodoba :)
Usuńojj przeczytałabym z chęcią :D
OdpowiedzUsuńJa również często "napalam" się na jakieś tematy i je męczę! Ostatno przeczytałam wiele różnych biografii między innymi Heleny Rubistein, Marii Sklodowskiej, Coco Chanel :))) ta pozycja również jest na mojej liście "do przeczytanie"!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Biografie Heleny Rubinstein i Coco Chanel są na mojej liście pozycji koniecznych do przeczytania :D
UsuńZ chęcią bym przeczytała. O Coco Chanel już mam za sobą i polecam :)
OdpowiedzUsuńSuper, dziękuję za opinię. Jak skończę obecnie czytane książki, na pewno wezmę się za Coco :)
Usuń