Strony

czwartek, 25 lipca 2013

O jazzie i natrętnych żabach

Tak, tak. Znów przychodzę do Was z książką. A w zasadzie z dwoma. Na tom trzeci 1Q84 nadal czekam, dlatego w międzyczasie wertuję krótsze powieści Murakamiego.

Na południe od granicy, na zachód od słońca

http://lubimyczytac.pl

Książka opowiada o mężczyźnie, który po latach spotyka swoją jedyną, prawdziwą miłość z dzieciństwa. To jak potoczą się jego losy jest tym bardziej ciekawe, że dawno ułożył sobie życie: ma żonę, dom, dzieci i prowadzi bar jazzowy. Murakami sprawił, że zakochałam się w barze prowadzonym przez głównego bohatera. Opisy są tak świetnie napisane, że gdybym tylko zamknęła oczy, natychmiast przeniosłabym się do tego lokalu. Lektura namawia do odwagi, do spełniania swoich pragnień. Tak, żeby w przyszłości nie przeżywać ogromnych rozczarowań i nie żałować podjętych decyzji. Zwłaszcza, kiedy na zmiany będzie już zwyczajnie za późno.



Wszystkie boże dzieci tańczą

http://lubimyczytac.pl

To jedna z mniej lubianych przeze mnie książek Murakamiego. Jest to zbiór krótkich opowiadań na temat zupełnie niepowiązanych ze sobą bohaterów. Jedyne co ich łączy to posiadanie niecodziennych problemów. Wydaje mi się, że każdy czytelnik wyniesie z poszczególnych opowiadań własne wnioski. Naprawdę ciężko stworzyć ogólne interpretacje. Tak jak wspomniałam na początku, lektura mnie nie powaliła. Ale... No właśnie, mam małe ale. Tym ale jest opowiadanie o mężczyźnie, którego nachodzi żaba. Jakkolwiek to brzmi. Opowiadanie mnie zachwyciło, chociaż nadal staram się nadać mu logiki, jakiegoś sensu. Tak, żeby mój mózg chociaż trochę je ogarnął. Jeżeli chcecie wiedzieć, o co chodzi, koniecznie sięgnijcie po Wszystkie boże dzieci tańczą.

7 komentarzy:

  1. Tak, Wszystkie boże dzieci tańczą było specyficzną lekturą :D Ale tej pierwszej nie czytałam, także wpisuję na listę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Specyficzna" to chyba najlepsze określenie na całą twórczość Murakamiego :P

      Usuń
    2. Niewątpliwie :)
      Ale po kilku książkach wydaje Ci się, że wiesz, czego należy się spodziewać, przygotowujesz się psychicznie, a tu wjeżdża Pan Żaba.. O.o

      Usuń
  2. Obie książki zapowiadają się wspaniale! Coś czuję, że moja przygoda z Murakamim na jednej czy dwóch lekturach się nie zakończy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie słyszałam o nich wcześniej :) jak spotkam, to w takim razie chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń