Strony

wtorek, 22 października 2013

Schauma - Lekkość i pielęgnacja w sprayu

Około miesiąca temu zachciało mi się posiadać jakieś psik-psik do włosów, które nadałoby życia i lekkości włosom. To miał być super sposób na dni, kiedy nie udaje mi się wstać wraz z zadzwonieniem budzika. Wiecie, zamiast bawić się ze zwykłą odżywką w kremie, wystarcza wtedy spryskać włosy i gotowe. Raz-dwa. Padło na Schaumę.


Wydaje mi się, że na zakup duży wpływ miała buteleczka. Nieduża, przejrzysta, z piękną turkusową nakrętką. Ładnie wygląda na półce :P Ale na tym koniec pochwał. Jedno psiknięcie wyrzuca spory strumień odżywki i to nie w postaci delikatnej mgiełki. Łatwo przedobrzyć. Zapach może się podobać, ale mi nie przypadł do gustu. Na szczęście w miarę szybko się ulatniał. Przejdźmy do działania produktu. Okropieństwo. Miałam wrażenie, że odżywka osiada i oblepia włosy. Zwykle suszę włosy w góra dwie minuty, a z tą odżywką znacznie dłużej. Ostatecznie i tak nie wyglądają, jakbym chciała. W każdym razie na pewno nie dodała włosom lekkości. Ktoś mógłby oczekiwać, że włosy będą wygładzone, bardziej miękkie... Nic z tych rzeczy. Wspomnianego przez producenta połysku również nie widziałam. Pojemność 100 ml, cena niecałe 10 zł. Coś czuję, że wyleję zawartość, a spryskiwacza użyję z bursztynową odżywką Jantar, która owego nie posiada.

Skład: Aqua, Alcohol Denat., Glycerin, Cetrimonium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Panthenol, Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Collagen, VP/VA Copolymer, Lactic Acid, Polyquaternium 10, Parfum, Polyquaternium-77, Sodium Benzoate, Citric Acid, Sodium Chloride, Benzyl Salicylate, Citronellol, Linalool, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Benzyl Alcohol, Eugenol.

Macie jakąś sprawdzoną odżywkę w sprayu? Koniecznie dajcie znać :)

5 komentarzy:

  1. wiekszosc nablyszczaczy daje efekt ale na krotko

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja używam Gliss kurów na tą raczej bym się nie zdecydowała alkohol wysoko :(

    OdpowiedzUsuń
  3. dobry sposób na spożytkowanie buteleczki :)


    I-am-Journalist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja teściowa używa odżywek firmy GlissKur i ja też ich używałam. Są fajne. :) A z tej firmy to mi się tylko szampon podobał. ^^

    OdpowiedzUsuń