Czas na parę słów o wcześniejszym postanowieniu dotyczącym ograniczenia nabiału w diecie. Miało ono na celu poprawę stanu mojej cery, którą jakiś czas temu bardzo wysypało. Opinie o wpływie diety na trądzik są różne, ale fakt, że nabiał go zaostrza został potwierdzony przez specjalistów. W sieci można poczytać sporo artykułów przystępnie objaśniających cały mechanizm, na przykład tutaj. I tak przez około miesiąc ograniczałam spożywanie nabiału z nadzieją na poprawę stanu skóry.
Rezultaty? Cera rzeczywiście powoli się uspokajała. Bolące grudki robiły się mniejsze i mniej bolesne. Zostały pojedyncze wypryski, które łatwiej będzie teraz okiełznać. Tak więc z efektów tej kuracji jestem naprawdę zadowolona i myślę, że na stałe ograniczę nabiał. Gdyby tylko te czerwone przebarwienia po wypryskach zniknęły, byłoby idealnie. Ale nie... Jak zawsze musi zostać pamiątka. Na szczęście mamy jesień i już zaczęłam kurację Atrederm, która na pewno się z nimi rozprawi. Trzeba tylko znieść łuszczenie się jak wąż, uwrażliwienie cery na warunki zewnętrzne i bezwzględnie pamiętać o ochronie UV. Czy warto? Według mnie tak. Do tej pory nie spotkałam się z niczym lepszym w walce z trądzikiem niż Atrederm.
A na koniec polecam młodziutki polski zespół. Miłego wieczoru ;)
Jestem uczulona na mleko więc wszystko rozumiem. :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, czy współczuć czy zazdrościć :P
UsuńAle, że kawa bez mleka!? O, nie :(
OdpowiedzUsuńNie popadajmy w skrajności ;) Hehe, akurat ja kawy nie znoszę.
UsuńMyślę, że gdybym odpuściła mleko do kawy, to spokojnie ograniczyłabym spożycie nabiału o 40-50% ;p
UsuńHaha! To albo uwielbiasz mocno mleczną kawę, albo spożywasz naprawdę niewiele nabiału :D
UsuńMnie na szczescie nabial nic zlego nie robi (ale bylam wychowana mozna powiedziec na mleku), w sumie zauwazylam nawet odwrotny skutek- pewnie przez odstawienie nabialu zaczelo mi brakowac witamin badz mineralow.
OdpowiedzUsuńJak widać, każdy organizm reaguje inaczej. Pozostaje nam słuchać jego sygnałów i nie ograniczać rzeczy, na które nam pozwala - tutaj mleko :) Szczęściara z Ciebie.
UsuńJa bez mleka nie wyobrażam sobie życia :) mnie z kolei wysypuje po jakiś czipsach i słodyczach, więc je mocno ograniczyłam :(
OdpowiedzUsuńWyjdzie Ci na zdrowie! ;)
UsuńJa też nie wyobrażałam sobie życia bez mleka, aż do mikroskopowego badania krwi jak tu:
OdpowiedzUsuńhttp://urodaflesz.blogspot.com/2013/07/mikroskopowe-badanie-zywej-kropli-krwi.html
http://urodaflesz.blogspot.com/2013/07/dowody-na-to-ze-dieta-czyni-cuda.html
A teraz nie jem produktów mlecznych już pół roku i dobrze się z tym czuję :)
Bardzo ciekawe posty! Cieszę się, że poprawiło Ci się pod odstawieniu nabiału.
Usuńmi dieta nie pomagana trądzik. Gdzie studiujesz kosmetologie :) ?
OdpowiedzUsuńW WSZ w Gdańsku :)
Usuń:), który rok? Ja jestem po kosmetologi :)
UsuńZaczęłam drugi.
UsuńTa dieta jest dla mnie strasznie sporna, ale nie mówię nie. Trzeba obserwować swój organizm, ja mleko i nabiał uwielbiam i raczej z niego nie zrezygnuję. Jeśli chodzi o The Dumplings to grali na Warsaw Fashion Weekend, na którym miałam przyjemność być i są absolutnie rewelacyjni!
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashionable.com.pl/
Zgadzam się, obserwacja organizmu to podstawa. Wiem, wiem, podobno to był ich pierwszy taki poważny koncert :D
Usuń