Dzisiaj raczej niekosmetycznie. Studia skłoniły mnie do pewnych zmian, które muszę wprowadzić w swoje życie, a ten post chcę potraktować właśnie jako listę rzeczy do wprowadzenia w praktyce. Weekend poświęcę na zrealizowanie większości z nich :)
1. Przestrzeń.
Zauważyłam, że wokół siebie mam mnóstwo różnych drobiazgów, których wcale nie używam, a które jedynie zajmują mi przestrzeń i rozpraszają uwagę. Sprawiają, że czuję się przytłoczona. Dlatego wyjmę jakiś duży worek i powrzucam do niego niepotrzebne przedmioty. Część oddam, a część wyrzucę.
2. Organizacja.
Często zapominam o różnych rzeczach. Chociaż kupiłam kiedyś dużą tablicę korkową i mniejszą do pisaków, to nie przyczepiałam do nich, jak to miałam w zamierzeniu, żadnych notek. Zwykle wisiały puste lub zawalone pocztówkami i zdjęciami. W planie mam pożyteczniejsze użycie tych dwóch tablic.
3. Sprzątanie.
Chociaż jestem najbardziej pedantyczną osobą w rodzinie, to czasem moje biurko wygląda tragicznie. Zwykle z powodu, że sprzątam wszystko inne, a miejsce pracy odkładam na później. Takie odkładnie nie kończy się najlepiej. W rezultacie mam coraz więcej do sprzątnięcia. Postanawiam dokładnie porządkować biurko przynajmniej raz w tygodniu.
4. Nauka.
Rzadko w swojej dotychczasowej edukacji musiałam się uczyć. Naprawdę. Miałam to szczęście, że niemal wszystko pamiętałam z lekcji. Chcę jednak zmienić swoje podejście do nauki w trakcie studiów. Jakby nie było pracuję teraz na swoje późniejsze kwalifikacje, dlatego postanawiam często zaglądać do książek i notatek. Naprawdę nie miałam tego w zwyczaju, więc pewnie nie będzie łatwo, ale nie dam się.
5. Rutyna.
Mam skłonność do popadania w rutynę i trwanie w pewnych przyzwyczajeniach. Spróbuję to pokonać i stać się bardziej "elastyczną". Myślę, że to zmniejszy moją irytację związaną z nagłymi zmianami planów itp.
Okej. To tak na początek. Trzymajcie za mnie kciuki :) A może Wy też macie jakieś swoje jesienne postanowienia? Chętnie o nich poczytam.
powodzenia w postanowieniach ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńtrzymam kciuki żebyś trzymała się swoich postanowień ;)
OdpowiedzUsuńgood luck :) would you like to follow each other in gfc? let me know! http://xxxloveisbeautyxxx.blogspot.ie/
OdpowiedzUsuńPrzyłączę się do punktu 5 - szczególnie z tą irytacją z nagłą zmianą planów ;)
OdpowiedzUsuńO, będzie raźniej :D
Usuńwszystkie są sensowne i prowadzą do pozytywnych zmian, więc trzymam kciuki! ;)
OdpowiedzUsuńNa moje kciuki możesz jak najbardziej liczyć ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoje biurko ostatnimi czasu cały czas wygląda jak pobojowisko ;pp
OdpowiedzUsuńHaha, może czas na jesienne porządki :D
UsuńTrzymamy za Ciebie kciuki kochana ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam.
Trzymam kciuki, ale myślę ze jak na raz to za dużo od siebie żądasz:)Małymi kroczkami;)
OdpowiedzUsuńPewnie, zmiany będę wprowadzać powolutku. Z wcześniejszych prób "rewolucyjnych" wiem, że jak biorę się za wiele rzeczy naraz, to żadnej nie kończę :P
Usuńfajnie:D
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do obserwacji :)
bardzo rzeczowe podejscie i w sumie dojrzałe:)
OdpowiedzUsuńpopieram wszelkie pozbywanie sie niepotrzebnych rzeczy choc wiem ze bywa to trudne.
To akurat udało mi się zrobić najszybciej. Myślę, że gorzej będzie z pozostałymi punktami, ale będę się starać :)
Usuń