Książkę przyniosła mi jakiś czas temu siostra. Miałam wtedy małe urwanie głowy przez zbliżającą się sesję, więc odłożyłam sięgnięcie po nią. Poza tym sama okładka jakoś nie przemawiała do mnie (tak wiem, nie ocenia się książek po okładce :P). Sesję mam już dawno za sobą, skończyłam kiedyś zaczętą książkę i ostatnio dopadł mnie kryzys, bo nie wiedziałam co zabrać ze sobą do pociągu. Chcąc nie chcąc padło na Cztery blondynki.
Candace Bushnell jest również autorką sławnego Seksu w wielkim mieście. Bałam się, że Cztery blondynki będą o rzeczach błahych, nieistotnych a nawet głupich. Na szczęście miło się rozczarowałam. Bo chociaż bohaterek książki za autorytet brać raczej się nie powinno, to jednak ich losy są bardzo wciągające. Na odwrocie książki napisano, że opowiadania czyta się jak pikantne plotki. I chociaż do plotkary mi daleko, to całkowicie się z tym zgadzam - zaczynając, chcemy wiedzieć więcej i więcej. Aż nagle zaskakuje nas ostatnia strona. Polecam zwłaszcza z powodu lekkości treści (i samej książki też) :)
"Porywająca opowieść o czterech współczesnych kobietach, które znalazły się na rozdrożu, stając w obliczu decyzji mających na zawsze zmienić ich życie. Książka skrzy się typowym dla Bushnell humorem. To lektura skandalizująca, plotkarska i niezwykle wciągająca. To przenikliwe spojrzenie na losy miłości i sławy, pieniędzy i władzy, wytrawne i krzepiące jak martini w hotelu Ritz." empik.com
Zaciekawiłaś mnie! Przyjrzę się jej w empiku :)
OdpowiedzUsuńO ile jest tam dostępna. Myślę, że łatwiej będzie ją dostać w bibliotece.
UsuńNigdy nie slyszalam o tej ksiazce, ale jestem fanka Seksu w Wielkim Miescie:)
OdpowiedzUsuńi po ptakach ....bo ja juz w Ie
OdpowiedzUsuńNa szczęście książki potrafią cierpliwie czekać ;)
OdpowiedzUsuń