Petit Formal Script

sobota, 9 lutego 2013

Nie rób sobie... kremu?

Na ogół nie oglądam telewizji, chyba że znajdę swój ulubiony program albo puszczają warty obejrzenia film. Czasami też nadrabiam oglądanie w Internecie. I tak jest na przykład z Dzień Dobry TVN. Oglądanie tego programu online ma ogromny plus, jakim jest możliwość wybrania video, zamiast konieczności zobaczenia całości z danego dnia. Tym sposobem trafiłam na fragment o samodzielnym wykonywaniu kosmetyków w domu, co umożliwiają takie strony jak Biochemia Urody, czy Zrób sobie krem. Jeżeli o mnie chodzi, jestem dość niechętnie nastawiona do puntu widzenia przedstawionego w programie. Jeśli chodziło o postawienie samodzielnego tworzenia kosmetyków w złym świetle, to chyba się udało. Wątpię, że wpłynie to na mniejszą zamawialność półproduktów, tym bardziej, że mnóstwo osób chwali sobie kosmetyki wytworzone w domowym zaciszu. A co Wy o tym myślicie?



10 komentarzy:

  1. ja jeszcze sama sobie kremu nie robiłam ponieważ jestem zbyt leniwa he he

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kremu również nie robiłam. Myślę, że to kwestia potrzeby, a nie lenistwa :) Tak czy siak, nie spodobała mi się ta nagonka.

      Usuń
  2. Po co robić własny krem - wtedy znane firmy kosmetyczne nie zarobią. Czysty marketing, telewizja nagłaśnia, bo co tam powiedzą to ludzie uważają za święte. Czyż nie?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, chyba wszystko kręci się wokół pieniędzy.

      Usuń
  3. Ja kremu nie robiłam, bo leń jestem, ale BU bardzo lubię za peelingi, hydrolanty i olej manoi. Szczerze nie wierzę w to. Sa to naturalne składniki, które nasz pra, pra babki wykorzystywały od lat. A i tak miały zdrowsze cery niż my obecnie. Macie chyba rację, nagonka marketingowa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Obiadek wyszedł nawet nawet :D chociaż trochę dziwny smaczek miała rybka, taki morski za którym nie przepadam ale skuszę się ponownie na nią ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogladalam w necie ten fragment.. Sporo szumu wywolal w blogsferze.. Mnie akuratnie rusza Pani podejscie, bo kosmetykow sama nie krece, bo ani mi sie nie chce ani sie nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. osobiście kremu nie robiłam, ale mam dużo półproduktów z mazideł, Biochemii Urody, e-naturalne czy zrób sobie krem. Zamawiałam i peelingi, korund i hydrolaty, ekstrakty owocowe, algi, glinki i nic mi nigdy nie zaszkodziło :) powiem więcej robiłam sobie sama w domu sera do twarzy z półproduktów właśnie pochodzących z tych stron i również wszystko było w porządku.

    Co do tej Pani doktor, która mówi nam o tym, że trzeba się znac co z czym połączyć, w jakich proporcjach i że musi być odpowiednie pH chyba nie przyjrzała się tym stronkom dokładnie... tam są dokładne przepisy, krok po kroku ile czego dać (można warzyć na bardzo dokładnych wagach, lub korzystać w miarek plastikowych), jak wymieszać, co po kolei, a pH możemy też same sprawdzić za pomocą papierków wskaźnikowych. Ot i podważyłam jej bzdurne teorie! jeśli będziemy się kurczowo trzymać wskazówek nic nam nie grozi :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się całkowicie. Temat został bardzo powierzchownie potraktowany i to z jedynym celem, jakim miało być zrażenie do kupowania półproduktów online.

      Usuń
  7. Może patrze na to przez pryzmat pracy,ale jakoś wole produkty już gotowe... wystarczy dokładnie weryfikowac i śledzic na etykietach składy produktu...wtedy także możemy mieć coś naturalnego, bez chemi itp :))

    OdpowiedzUsuń