Petit Formal Script

sobota, 10 listopada 2012

Odkrywanie szminek na nowo :)

Cześć ;) Tą jesień zapamiętam naprawdę na długo. Choćby dlatego, że podczas tej pory przekonałam się do używania szminek. Poważnie. Nigdy ich nie lubiłam. Wydawało mi się, że niemożliwe jest staranne wymalowanie się, tak żeby usta nie wyglądały krzywo. No wiecie, żeby były symetryczne. Zawsze coś mi nie wychodziło, a szminka schodziła bardzo szybko. Zraziłam się. I tak kilka szminek leżało zapomnianych w małej szufladce. Jednak kiedy trafiłam na bloga Moniki, zaczęła się we mnie tlić jakaś nadzieja, że może jednak da się wykonać makijaż ust, który wyglądałby chociaż estetycznie (Monika opanowała malowanie ust chyba do perfekcji!). Kuszona coraz to nowymi kolorami na jej ustach, wyciągnęłam swoje pomadki i kupiłam kilka nowych. Od kilku dni noszę kolor na ustach codziennie! Nigdy nie sądziłam, że malowanie ust kiedykolwiek wejdzie w mój codzienny makijaż. Może kiedyś chciałam wszystko za szybko, nie starałam się, traktowałam szminkę niemal jak pomadkę? Myślę, że tego typu błędy popełniałam. Teraz malując usta, poświęcam tej czynności więcej czasu :) A żeby post był bardziej kolorowy dodam kilka zdjęć szminek, które aktualnie posiadam. Na jesień wydają mi się idealne, a Wy jak sądzicie? Lecimy po trzy kolorki.


Szminki Kobo to moje nowe nabytki :)





 A tutaj nowością u mnie jest szminka Hean. Żałuję, że w sklepie nie znalazłam tych z kolekcji City Fashion, ale wcześniej czy później jakąś dorwę :P



Nie obeszło się też bez czerwieni. Ta zamieszkuje moją szufladę od dawna, ale dopiero teraz się w niej zakochałam ^^ 






20 komentarzy:

  1. wszystkie są bardzo ładne, jestem ciekawa jak wyglądają na ustach. też czasem tak mam, że kosmetyk musi poczekać aż go docenię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może za jakiś czas pojawią się "próbki" na ustach :)

      Usuń
  2. Ja jakos nie lubie ani szminek, ani blyszczkow. Moze dlatego,ze naturalnie mam bardzo czerwony kolor ust.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę, też chciałabym mieć naturalnie czerwone usta :)

      Usuń
  3. Ja z pomalowanymi ustami wyglądam strasznie staro ;/
    I chociążbym chiała to jednak nie!
    Kiedyś mi kosmetyczka pomalowała to mam nierówne usta.
    A szkoda bo bardzo mi się podobają kobiety z "kolorowymi" ustami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, jak się teraz zastanawiam to mi też chyba dodaje lat szminka, ale u mnie to plus, bo nie wyglądam na swój wiek :)

      Usuń
  4. ta ostatnia czerwien jest piekna.. !

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio mam fioła małego na punkcie szminek:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szminki z Kobo są świetne jak dla mnie a ta czerwień ♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, uwielbiam je. Super kryją i są takie kremowe... :)

      Usuń
  7. Też ostatnio przekonałam się do szminek, ale błyszczyki to dalej dla mnie niekonieczny dodatek ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błyszczyków też nie lubię. Nie cierpię klejących się ust :P

      Usuń
  8. Moja Droga zostalas oTAGowana;) zapraszam do zabawy: http://chocolatemousse1.blogspot.co.uk/2012/11/moj-pierwszy-tag-liebster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne kolorki pomadek :) Ja jakoś nie mogę się przemóc do ich używania :)

    OdpowiedzUsuń