Odkąd Lovely zmieniło buteleczki lakierów do paznokci, coraz częściej znajduję w ich kolekcjach kolory, które w jakiś sposób mnie przyciągają. Tak było z Baltic Sand, które już jakiś czas stoją sobie na półkach w Rossmannach. Wybrałam nr 1 - iskrzącą czerwień z pomarańczowymi drobinkami i nr 3 - niebieskawy ze srebrnymi drobinkami. Oba tak pięknie mienią się w słońcu, że nie sposób się napatrzeć. Niestety zdjęcia nie są w stanie tego oddać :(
Lakier bardzo łatwo się nakłada dzięki praktycznemu dość szerokiemu pędzelkowi. Pięknie kryje. Żeby zakryć paznokieć, wystarczy już jedna warstwa. W moim przypadku trzymał się trzy dni bez odprysku. Przy czym zaznaczam, że nie nakładałam topu. W dotyku lakier na paznokciach jest chropowaty, jakby piaskowy. Oprócz tych dwóch kolorów widziałam brązowy, ale nie przypadł mi do gustu.
Cena: 8,59 zł / 8 ml
Cena: 8,59 zł / 8 ml